Ponieważ to jest Wasz dzień, wszystkie nasze działania są podporządkowane Waszemu planowi dnia. Jeśli chcecie mieć reportaż z przygotowań, jesteśmy tam także obecni, a że jest nas dwoje, możemy niezależnie uwieczniać przygotowania Panny Młodej i Pana Młodego.
Gdy znamy (nawet w zarysach) scenariusz dnia ślubu, odpowiednio wcześniej się przygotowujemy. Odwiedzamy kościół i ustalamy z celebransem szczegóły (kiedy będziemy mogli fotografować, z jakiego miejsca, czy ksiądz przyprowadza Młodą Parę do ołtarza, czy odbywa się to inaczej). Każdy gospodarz miejsca ma swoje ustalenia co do przebiegu uroczystości, więc lepiej wcześniej wszystkiego się dowiedzieć. Posiadamymy certyfikat ukończenia kursu liturgicznego dla fotografów.
Ustalamy zawczasu z Młodą Parą szczegóły naszej obecności na uroczystości. Jesteśmy jednak otwarci na zmiany planów nawet w ostatniej chwili, o ile oczywiście nie uniemożliwi to nam wywiązania się z umowy 😉
Będziemy towarzyszyć Młodej Parze przy wszystkich ważnych momentach tego dnia i wieczoru, nie zaniedbując gości. Najczęściej podczas całego dnia ślubu komunikujemy się ze świadkami lub z inną wskazaną osobą.
Zazwyczaj reportaż kończy się po oczepinach, ok. 1-2 w nocy ale zostajemy tak długo jak trzeba. Gdy po ceremonii przewidziany jest uroczysty obiad, ustalamy, czy dokumentujemy tę część uroczystości w całości, czy krócej.
Zdjęcia po obróbce przekazujemy Młodej Parze najszybciej jak to możliwe, czasami nawet już po tygodniu (jest to uzależnione od kilku czynników), w umówiony sposób.
Z przekazanego materiału zdjęciowego Młoda Para wybiera zdjęcia, które chciałaby umieścić w albumie. Według tych wskazań wykonujemy projekt albumu i po kilku dniach gotowy wręczamy Młodej Parze.
Sesje plenerowe wykonywane w innym dniu, rządzą się innymi prawami, zawczasu omawiamy charakter zdjęć, miejsce i czas. Dzięki temu podczas sesji panuje swobodna, bezstresowa atmosfera.
Jeśli czytacie te słowa, to znaczy, że prawdopodobnie jesteście żywo zainteresowani ślubem, przygotowaniami, weselem. Przedzieracie się przez dziesiątki blogów tematycznych, poradników dla nowożeńców, przewodników po meandrach ceremonii ślubnych i zaczyna Was ogarniać lekka panika i – gdy czas na poważnie zacząć przygotowania – czujecie gwałtowny spadek sił witalnych, odwrotnie proporcjonalny do wzrostu natężenia emocji.
W tym momencie – powiedz sobie stop! Przecież to, czy wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, na czas, tak naprawdę ma znaczenie drugorzędne. Najważniejsi jesteście Wy i ta Obietnica, którą sobie składacie. Wszystko inne to dodatek. Jeśli coś potoczy się nie tak, jak było w planach: cóż to szkodzi? Może tylko sprawić, że po latach będziecie o tym czy tamtym wydarzeniu wspominać z uśmiechem, może nawet z rozrzewnieniem, bo to zdarzyło się na Waszym ślubie, na Waszym weselu i było czymś szczególnym – do tęsknego wspominania.
Niezależnie od tego, jak bardzo przejmujecie się zbliżającymi się uroczystościami ślubnymi, warto zebrać potrzebne informacje, które pomogą uporządkować potrzeby i przejść przez ceremonię miło i przyjemnie.
Plan
Po pierwsze – na ostatni tydzień-dwa należy sobie przygotować plan zajęć, oczywiście z takim zastrzeżeniem, że najważniejsze sprawy mamy już wcześniej „odfajkowane” (czyli: sala, kościół lub urząd, to oczywiste), wszystkie mniej ważne (nawet kupno / wypożyczenie sukni) da się załatwić nawet w ostatniej chwili. Powinien być to plan nienapięty, do zrealizowania.
Sen
A wszystko po to, żeby ostatniej nocy przed ślubem porządnie się wyspać, następny dzień przecież będzie długi i wyczerpujący.
Śniadanie
Zjedzcie solidne śniadanie (w końcu – tego dnia czekają nas spore wydatki energii), relaks przy kawie, nic w biegu.
Przygotowania
W planie dnia (fryzjer, make-up, ubieranie się) wszystkie punkty uwzględniają około 20-minutowy luz: na złapanie oddechu. Do make-upu i fryzjera włóż wygodny strój. Jeśli jest ciepły dzień, weźcie pod uwagę, że makijaż musi wytrzymać wyższą temperaturę. Pan Młody lub świadek pilnuje obrączek, nie mogą się zawieruszyć. Przećwiczcie wcześniej wiązanie muchy (jeśli jest wiązana) czy krawata, ponieważ instrukcje z YT nie zawsze dają się wprowadzić w życie za pierwszym podejściem, a doświadczonego wujka, który umiałby zawiązać niezawiązywalne, akurat może nie być w pobliżu.
Strój, dodatki już przygotujcie poprzedniego dnia, nie trzeba będzie wtedy biegać po domu i szukać podwiązki czy spinek do koszuli, a i fotografowi będzie łatwiej zrobić reportaż z przygotowań.
Rola świadków
Delegujcie część obowiązków na drużbę i druhny, to Wasza pomoc i ostoja: są od tego, żeby załatwiać różne drobne sprawy i Was odciążać. Wy macie tylko cieszyć się tym dniem, bo należy całkowicie do Was.
Świadek przybywa na czas przygotowań Pana Młodego już odpowiednio ubrany. Świadkowa, czy pozostałe druhny (jeśli jest ich więcej), zazwyczaj dzielą czas na swoje przygotowania i pomoc Pannie Młodej. Lepiej się wcześniej umówić, kto pomaga Pannie Młodej, może wystarczy mama, siostra, ciocia.
First look
Ten punkt programu (i jego upamiętnienie) przywędrował do nas ze Stanów i staje się coraz bardziej popularny. Omówcie wcześniej z fotografem, jak chcecie, żeby to wyglądało. Może nie będzie to szczególnie spontaniczne, ale na zdjęciach nie będzie widać, że była tu jakaś wcześniejsza „ustawka”. Zachwyt Pana Młodego na widok przyszłej żony jest zawsze autentyczny.
Błogosławieństwo
W pełnym ślubnym rynsztunku przechodzimy do Błogosławiństwa rodzicielskiego, jeśli jest przewidziane. Warto wybrać naturalnie jasne i duże pomieszczenie (jeśli to możliwe), fotograf jednak poradzi sobie i w trudniejszych warunkach. Zdarzają się błogosławieństwa w ogrodzie, przed domem, zależy to od okoliczności przyrody i pogody.
Ceremonia
Ceremonia ślubna niesie z sobą taki ładunek emocji, że czasami trudno zapanować nad nerwami. Postarajcie się zapomnieć o tłumie gości, rodzinie, znajomych zgromadzonych za plecami i skupić uwagę na Niej / na Nim.
Fotografowie zazwyczaj wcześniej omawiają przebieg uroczystości z celebransem, więc powinni wiedzieć, jak będzie przebiegać uroczystość, co będą mogli fotografować i w jakich miejscach.
Para Młoda powinna ustalić z księdzem, czy przed ceremonią wychodzi on po narzeczonych do drzwi kościoła, gdzie będą podpisywane dokumenty etc. Podczas składania przysięgi i nakładania obrączek Młoda Para nie patrzy na księdza czy fotografa lecz na siebie, bo to sobie udziela sakramentu małżeństwa i sobie przysięga.
Uroczystość cywilna jest krótsza, nieco prostsza i bardziej intuicyjna, poza tym urzędnik po kolei podpowiada, co należy robić.
Fotografia
Pamiątkową fotografię ślubną z gośćmi (nie wszyscy goście będą na weselu) warto zorganizować po wyjściu z kościoła (urzędu / baldachimu) a jeszcze przed życzeniami. Tu pomocny może być świadek, który pomoże fotografowi ustawić gości (czasem jest to spora gromada).
Życzenia
Najlepiej, gdy rodzice i świadkowie jako pierwsi składają życzenia Młodej Parze. Rodzice dzięki temu będą mogli potem przywitać Młoda Parę na przyjęciu, już w lokalu, a świadkowie pomagać przy przejmowaniu od Młodej Pary wręczanych im kwiatów, prezentów i załączników ;).
Pierwszy taniec
Nie ukrywajmy: wśród narzeczonych jest spora grupa osób, która nigdy nie brała udziału w tańcu z gwiazdami i z lekką paniką myśli o pierwszym tańcu. Często wystarczy po prostu pokiwać się do rytmu i nie przejmować się, że nie jest to występ z układami, cóż – może w innych dziedzinach będziecie mogli się wykazać, tu można sobie odpuścić.
Wesele
Przyjęcie weselne jest dla Was ale i też dla Waszych gości, więc jeśli talenty pozwalają i chęć jest, potańczcie z zaproszonymi, poświęćcie im trochę uwagi, porozmawiajcie z nimi. Rzecz jasna, ani na chwilę nie zaniedbując Żony czy Męża. Możecie to sobie wcześniej ustalić między sobą, żeby potem nie narażać się na niepotrzebne dąsy, czy wymówki. Ten wieczór to dla Pary Młodej przyjemność ale i pewne obowiązki.
Zdjęcia z bliskimi
Jeśli jest możliwość (a prawie zawsze jest), warto zaaranżować zdjęcie z rodzicami, teściami, dziadkami, rodzeństwem, fotografowie tego dnia są na Wasze usługi.
Jak to wszystko dobrze przeżyć
Podpowiadamy, by w każdej sytuacji, a szczególnie w tym dniu, uśmiechać się jak najwięcej, jak najczęściej. Można słać uśmiechy dawno nie widzianym ciociom, nawet rozbrykanej dziatwie, ale przede wszystkim – zwracajmy uwagę na swoją drugą połówkę, koncentrujmy wzrok, uwagę i uśmiech na Niej, na Nim. To wszystko będzie widać na fotografiach: jak bardzo jesteście w siebie wpatrzeni, że jesteście dla siebie czuli, opiekuńczy i że świata poza sobą nie widzicie.
Do zdjęć nie musicie pozować, no chyba że fotograf tak zaordynuje, poprosi o konkretną pozę czy minę, poza tym – skupiajcie uwagę na sobie, wszystko inne się uda.
Sesja plenerowa
Podstawą dobrej współpracy i udanej sesji jest właściwa komunikacja między fotografami a Wami. Uzgodnijcie temat sesji, a co za tym najczęściej idzie – miejsce. Jeśli odbywa się poza miejscem zamieszkania, szczegóły dobrze uzgodnić wcześniej, najlepiej na piśmie, oszczędzi to obu stronom nieporozumień. Najważniejsze podczas sesji są Wasze emocje a nie wygląd. 100% ślubny wygląd macie na reportażu ślubnym, sesja rządzi się innymi prawami.
Wybór fotografa
Przy wyborze fotografa weźcie pod uwagę klimat jego zdjęć, wybierzcie takiego, którego styl Wam odpowiada. Nie ma sensu wybierać kogoś, czyje zdjęcia nam co prawda nie odpowiadają, ale autor jest modny, albo ktoś nam go polecił. Fotograf nie będzie naginał swojego stylu do Waszych życzeń, bo to się nie uda.