Martyna i Tomasz

Słoneczna sesja plenerowa wśród kwiatów

Nie minęło mało wiele, jak to się mówiło w opowieściach dla brzdąców, a nasza młoda para, teraz już całkiem wyluzowana, pojawiła się w obiektywie ponownie, tym razem we wrześniowym, ciepłym ogrodzie. Słoneczny o tamtej porze dnia, zanurzony po czubki drzew w delikatnej, wczesnojesiennej roślinności, był tłem, na którym naszej pary nie dało się przeoczyć: taka śliczna młoda żona w śnieżnobiałej sukni, stylowej fryzurze, w towarzystwie eleganckiego męża: obiektyw wiernie im towarzyszył we wszystkich ogrodowych zakamarkach. Krótki reportaż z ogrodowej sesji – poniżej.